Sztuka odpuszczania: jak przestać walczyć tam, gdzie nie warto?

Czy naprawdę warto walczyć za wszelką cenę?

We współczesnym świecie nieustannie słyszymy, że wytrwałość prowadzi do sukcesu. „Nigdy się nie poddawaj”, „trzeba walczyć do końca”, „sukces to kwestia determinacji” – te hasła brzmią motywująco, ale czy zawsze są prawdziwe? Czasami trwanie w sytuacji, która nie przynosi nam niczego dobrego, staje się pułapką. Boimy się odpuścić, nawet gdy kosztuje nas to zbyt wiele psychicznie lub fizycznie.

W psychoterapii psychodynamicznej analizujemy, skąd bierze się ta trudność. Często potrzeba kontroli wynika z nieświadomych mechanizmów obronnych – chcemy wierzyć, że jeśli tylko wystarczająco się postaramy, zmienimy rzeczywistość na swoją korzyść. Może to być efekt dawnych doświadczeń, w których odpuszczenie wiązało się z bólem, stratą lub poczuciem porażki. Możliwe, że nauczyliśmy się, że wycofanie się oznacza bycie słabym, a walka – nawet jeśli skazana na niepowodzenie – daje nam pozorne poczucie sprawczości.

osoba stojącej na rozdrożu

Z drugiej strony, nadmierna kontrola i brak umiejętności akceptacji mogą prowadzić do przeciążenia psychicznego. Utrzymywanie relacji, które nas ranią, pozostawanie w pracy, która odbiera energię, czy ciągłe próby zmiany innych ludzi to przykłady walk, które pochłaniają siły, ale nie przynoszą rezultatów.

Odpuszczanie nie jest oznaką słabości – to umiejętność świadomego wybierania, gdzie warto angażować swoją energię. W tym wpisie przyjrzymy się, dlaczego tak trudno nam odpuszczać, jakie mechanizmy psychiczne za tym stoją i jak nauczyć się akceptacji. Czasami prawdziwa siła nie polega na walce, ale na zgodzie na to, co jest poza naszą kontrolą.

Na czym polega psychoterapia: https://donatakurpas.pl/na-czym-polega-psychoterapia/

Dlaczego tak trudno nam odpuszczać?

Odpuszczanie to nie tylko decyzja, ale często złożony proces psychiczny, który budzi silne emocje i uruchamia głęboko zakorzenione mechanizmy obronne. Dla wielu osób rezygnacja z czegoś, co było dla nich ważne, oznacza utratę kontroli, a to wiąże się z nieświadomym lękiem przed poczuciem bezradności. Dlaczego tak się dzieje i skąd bierze się ten wewnętrzny opór?

Mechanizmy obronne a nieświadomy lęk przed utratą kontroli

Ludzka psychika ma wbudowane mechanizmy obronne, które pomagają nam w radzeniu sobie z trudnymi emocjami i sytuacjami. Jednym z nich jest mechanizm racjonalizacji – tłumaczymy sobie, że musimy walczyć do końca, bo inaczej zmarnujemy już włożony wysiłek. To klasyczny przykład tzw. efektu utopionych kosztów – skoro zainwestowaliśmy w coś czas, emocje i energię, trudno nam się z tego wycofać.

Innym mechanizmem jest zaprzeczanie – nie chcemy dostrzec, że sytuacja, w której tkwimy, jest dla nas szkodliwa. Wolimy trwać w przekonaniu, że „jeszcze chwila i coś się zmieni”, niż przyjąć do wiadomości, że najlepszym rozwiązaniem jest odpuszczenie. Za tym często stoi nieświadomy lęk przed poczuciem porażki, które mogłoby podważyć nasze poczucie własnej wartości.

Rola wychowania i społecznych norm

Wielu z nas dorastało w przekonaniu, że wytrwałość to jedna z najważniejszych wartości. W dzieciństwie słyszeliśmy, że „trzeba kończyć to, co się zaczęło” i „poddać się to oznaka słabości”. W szkole premiuje się konsekwencję, a kultura sukcesu każe wierzyć, że tylko ciężką pracą osiąga się wielkie rzeczy. W efekcie często nie uczymy się, że czasami zdrowiej i mądrzej jest zrezygnować, niż walczyć za wszelką cenę.

Nie można też pominąć społecznej presji – lęk przed oceną innych bywa silnym czynnikiem blokującym. Rezygnacja z toksycznej relacji, zmiana ścieżki zawodowej czy podjęcie decyzji o odpoczynku mogą budzić krytykę otoczenia. Społeczne oczekiwania sprawiają, że wolimy udawać, że wszystko mamy pod kontrolą, niż przyznać się do tego, że coś nam nie służy.

zaciśnięta pięść

Kiedy „niepoddawanie się” przestaje być cnotą, a zaczyna szkodzić?

Wytrwałość jest wartością, ale tylko wtedy, gdy prowadzi do wzrostu i rozwoju. Czasami jednak nieustanne trwanie przy czymś staje się źródłem stresu, frustracji i wypalenia. Dzieje się tak, gdy:

  • Koszty emocjonalne, zdrowotne i psychiczne stają się większe niż potencjalne korzyści.
  • Trwanie w sytuacji opiera się bardziej na lęku przed zmianą niż na realnej potrzebie lub konieczności kontynuowania danej sytuacji.
  • Pomimo ogromnego wysiłku brak jakiejkolwiek poprawy.
  • Strach przed rezygnacją jest silniejszy niż radość z tego, co się osiągnęło.

W takich sytuacjach warto zadać sobie pytanie: czy to, o co walczę, rzeczywiście mi służy, czy tylko trzymam się tego ze strachu przed utratą?. Rozpoznanie tego momentu to kluczowy krok na drodze do świadomego odpuszczania i odzyskania wewnętrznej równowagi.

Wiecej o mechanizmach obronnych: https://donatakurpas.pl/o-odcieciu/

Psychodynamiczne podejście do odpuszczania

Odpuszczanie to proces, który ma głębokie korzenie w naszej psychice. To, jak podchodzimy do rezygnacji, nie jest wyłącznie kwestią racjonalnego wyboru – wynika także z naszych wcześniejszych doświadczeń emocjonalnych, relacji z bliskimi oraz nieświadomych przekonań o sobie i świecie. Psychoterapia psychodynamiczna podkreśla, że każda decyzja, również ta o odpuszczeniu, ma swoje źródło w wewnętrznych schematach, które kształtowały się w nas od wczesnych lat życia.

Jak nasza historia emocjonalna kształtuje podejście do rezygnacji?

To, czy potrafimy odpuszczać, czy też walczymy do upadłego, często jest efektem doświadczeń z dzieciństwa. Jeśli w młodym wieku byliśmy zmuszani do rezygnacji z własnych potrzeb na rzecz innych lub doświadczyliśmy sytuacji, w których odpuszczenie wiązało się z poczuciem porażki, możemy w dorosłości mieć trudność z podejmowaniem decyzji o rezygnacji.

Niektóre osoby rozwijają przekonanie, że tylko nigdy się nie poddając, mogą zasłużyć na akceptację – wówczas każda rezygnacja może być odbierana jako osobista porażka I utrata szansy na dobrą relację. Inni, z kolei, mogą rezygnować zbyt łatwo, ponieważ w dzieciństwie doświadczyli odrzucenia lub braku wsparcia, co doprowadziło do przekonania, że „walka i tak nie ma sensu”.

Wpływ relacji z pierwszymi opiekunami na zdolność akceptacji strat

Pierwsze relacje z opiekunami uczą nas, jak radzić sobie ze stratą i zmianą. Dziecko, które mogło wyrażać swoje emocje i było wspierane w trudnych doświadczeniach, w dorosłości łatwiej akceptuje fakt, że nie nad wszystkim ma kontrolę. Z kolei osoby, które w dzieciństwie musiały nieustannie udowadniać swoją wartość, mogą w dorosłości kurczowo trzymać się nawet tych sytuacji, które przynoszą im cierpienie.

W psychoterapii psychodynamicznej ważnym krokiem jest rozpoznanie tych wczesnych wzorców i ich wpływu na nasze obecne wybory. Uświadomienie sobie, skąd bierze się nasza trudność w odpuszczaniu, pozwala stopniowo uwalniać się od przymusu trwania w niesłużących nam sytuacjach.

Czy odpuszczanie to porażka? Znaczenie wewnętrznych konfliktów i nieświadomych przekonań

Wielu pacjentów psychoterapii psychodynamicznej mówi: „Jeśli odpuszczę, to znaczy, że jestem niewartościowy”. W rzeczywistości jednak to przekonanie wynika z wewnętrznych konfliktów i głęboko zakorzenionych schematów myślenia.

  • „Jeśli nie będę walczyć, to znaczy, że jestem słaby.”
  • „Muszę udowodnić swoją wartość, nawet jeśli mnie to kosztuje.”
  • „Odpuszczenie oznacza, że zawiodłem siebie i innych.”

W psychoterapii uczymy się rozpoznawać te przekonania, kwestionować je i stopniowo zastępować nowymi, które pozwalają podejmować decyzje oparte na rzeczywistej sytuacji, a nie na historycznych wzorcach. Odpuszczanie nie oznacza porażki – to wybór, który daje przestrzeń na nowe możliwości.

Więcej o nurtach w psychoterapii: https://donatakurpas.pl/nurty-w-psychoterapii/

lustra, w którym ktoś patrzy na swoje odbicie

Kiedy warto odpuścić? Sygnały, że czas przestać walczyć

Decyzja o odpuszczeniu często budzi opór, ponieważ wiąże się z poczuciem straty i lękiem przed nieznanym. Jednak są sytuacje, w których dalsza walka przynosi więcej szkody niż korzyści – zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Jak rozpoznać moment, w którym warto się zatrzymać? W psychoterapii psychodynamicznej pomagamy pacjentom dostrzec sygnały wskazujące, że czas przestać walczyć i skoncentrować energię na tym, co rzeczywiście może przynieść korzystne zmiany.

Powtarzające się schematy, które nie prowadzą do zmiany

Jeśli w danej sytuacji wielokrotnie stosujemy tę samą strategię, a mimo to nie osiągamy zamierzonego efektu, może to być znak, że tkwimy w powtarzającym się schemacie. Przykłady:

  • Relacje – jeżeli wciąż przyciągamy partnerów, którzy nie dają nam emocjonalnego bezpieczeństwa, może to oznaczać, że nieświadomie powielamy wzorce z przeszłości.
  • Praca – jeżeli kolejny raz przepracowujemy się do granic wytrzymałości, mimo wcześniejszych obietnic, że tym razem zwolnimy tempo, warto zastanowić się, co stoi za tym mechanizmem.
  • Dążenie do perfekcji – jeżeli mimo nieustannego wysiłku nigdy nie czujemy satysfakcji, być może nasze oczekiwania wobec siebie są nierealistyczne.

Powtarzające się schematy są często nieświadomą próbą rozwiązania dawnych konfliktów. Jednak dopóki nie uświadomimy sobie ich źródła, będziemy nieświadomie powielać je w kolejnych obszarach życia.

Konflikty wewnętrzne: kiedy nasze wartości są sprzeczne z rzeczywistością

Często tkwimy w sytuacjach, które w rzeczywistości kłócą się z naszymi głębokimi wartościami. Przykładem może być praca, która daje prestiż, ale nie jest zgodna z tym, co naprawdę cenimy, lub relacja, w której pozostajemy ze strachu przed samotnością, mimo że nie czujemy się w niej szczęśliwi.

Wewnętrzny konflikt często objawia się:

  • Uczuciem niepokoju i napięcia – coś w środku mówi nam, że nie jesteśmy na właściwej drodze.
  • Poczuciem winy lub frustracji – boimy się rozczarować innych, ale jednocześnie czujemy, że ignorujemy swoje potrzeby.
  • Trudnościami w podejmowaniu decyzji – coś nas trzyma w danej sytuacji, ale jednocześnie pojawia się wewnętrzny opór.

W psychoterapii psychodynamicznej uczymy się rozpoznawać te konflikty i szukać rozwiązań, które są zgodne z naszymi prawdziwymi wartościami, a nie tylko zewnętrznymi oczekiwaniami.

Zmęczenie i wypalenie jako sygnały ostrzegawcze

Jednym z najważniejszych sygnałów, że warto odpuścić, jest fizyczne i emocjonalne wyczerpanie. Wypalenie to znak, że zbyt długo ignorowaliśmy własne granice i potrzeby. Może objawiać się:

  • Chronicznym zmęczeniem – nie tylko po pracy czy trudnych rozmowach, ale nawet po zwykłych codziennych aktywnościach.
  • Utratą motywacji – rzeczy, które kiedyś sprawiały przyjemność, przestają nas interesować.
  • Dolegliwościami somatycznymi – bóle głowy, napięcia mięśniowe czy problemy ze snem mogą być sygnałem, że organizm nie radzi sobie z przewlekłym stresem.

Nieustanna walka z czymś, co nas wykańcza, nie prowadzi do rozwiązania problemu – wręcz przeciwnie, sprawia, że coraz bardziej zatracamy siebie. Odpuszczenie może być aktem troski o siebie, a nie oznaką słabości.

Czy to już czas, aby odpuścić?

Jeśli dostrzegasz u siebie powtarzające się schematy, konflikty wewnętrzne lub objawy wypalenia, być może warto zadać sobie pytania:

  • Czy to, o co walczę, rzeczywiście mi służy?
  • Czy trwam w tej sytuacji z lęku, czy z rzeczywistego przekonania, że warto?
  • Czy mam w sobie zgodę na to, że nie nad wszystkim muszę mieć kontrolę?

Odpuszczanie nie oznacza przegranej – czasem to najmądrzejsza decyzja, jaką możemy podjąć dla własnego zdrowia psychicznego i fizycznego.

Więcej o relacji z samym sobą: https://donatakurpas.pl/relacja-z-samym-soba-jak-duze-ma-znaczenie/

Proces odpuszczania – jak nauczyć się akceptacji?

Odpuszczanie to nie jednorazowa decyzja, lecz proces, który wymaga samoświadomości, odwagi i zaufania do siebie. To stopniowe przechodzenie od oporu i potrzeby kontroli do akceptacji tego, co jest poza naszym wpływem. W psychoterapii psychodynamicznej uczymy się rozpoznawać mechanizmy, które sprawiają, że trudno nam odpuścić, a także modelujemy I rozwijamy umiejętności, które pozwalają z większą elastycznością przyjmować rzeczywistość. Jak wygląda ten proces i jakie kroki mogą go wspierać?

osoba stojąca samotnie na brzegu jeziora

Praca nad samoświadomością: zrozumienie własnych emocji i przekonań

Pierwszym krokiem do odpuszczania jest rozpoznanie, co naprawdę stoi za naszym oporem. Często nie jest to prosta niechęć do rezygnacji, ale głęboko zakorzenione przekonania i emocje, które kierują naszymi reakcjami.

  • Jakie emocje pojawiają się, gdy myślę o odpuszczeniu? Czy jest to lęk, poczucie winy, wstyd, czy może gniew?
  • Jakie przekonania związane są z rezygnacją? Czy utożsamiam ją z porażką? A może czuję, że muszę walczyć, by zasłużyć na miłość czy akceptację?
  • Czy moje oczekiwania wobec siebie są realistyczne? Czy dążenie do kontroli wszystkiego jest rzeczywiście możliwe?

Samoświadomość pozwala dostrzec wewnętrzne schematy, które nieświadomie kierują naszym zachowaniem. Często w psychoterapii odkrywamy, że nasz opór przed odpuszczaniem nie wynika z obiektywnej sytuacji, lecz z przekonań wyniesionych z dzieciństwa lub wcześniejszych doświadczeń emocjonalnych.

Budowanie zaufania do siebie i świata jako klucz do większej elastyczności

Trudność z odpuszczaniem często wynika z braku zaufania – zarówno do siebie, jak i do świata. Jeśli mamy poczucie, że wszystko zależy wyłącznie od naszej kontroli, każdy brak wpływu wydaje się zagrożeniem. W psychoterapii pracujemy nad stopniowym budowaniem zaufania poprzez:

  • Uczenie się, że życie jest dynamiczne i nieprzewidywalne – akceptacja tego, że nie mamy kontroli nad wszystkim, nie oznacza bierności, ale gotowość na różne scenariusze.
  • Rozwijanie umiejętności słuchania siebie – zauważanie, kiedy nasze ciało i emocje wysyłają sygnały, że czas odpuścić.
  • Praca nad poczuciem własnej wartości – przekonanie, że nasza wartość nie zależy od tego, ile osiągniemy czy ile trudnych sytuacji „przetrwamy”.

Zaufanie do siebie to umiejętność rozpoznawania własnych granic i podejmowania decyzji zgodnych z wewnętrznym kompasem, a nie tylko zewnętrznymi oczekiwaniami.

Ćwiczenia psychoterapeutyczne wspierające proces odpuszczania

W psychoterapii psychodynamicznej pracujemy nad świadomym odpuszczaniem poprzez różne techniki, które pomagają przełamać wewnętrzne blokady. Kilka skutecznych ćwiczeń:

Dialog wewnętrzny

Zapisz na kartce dwie perspektywy: „część mnie, która chce odpuścić” oraz „część mnie, która chce walczyć”. Co każda z nich mówi? Jak można znaleźć kompromis?

Praca z ciałem

Emocje związane z odpuszczaniem często są obecne w ciele – napięcie w mięśniach, ścisk w żołądku. Praca nad rozluźnieniem (np. ćwiczenia oddechowe, świadome rozciąganie) pomaga zauważyć i oswoić lęk przed rezygnacją.

Eksperymenty z małymi decyzjami

Zacznij od świadomego rezygnowania z drobnych rzeczy – np. zgody na zadanie, które w rzeczywistości cię przeciąża. Jak się czujesz? Czy coś złego się wydarzyło?

Praca nad akceptacją

Zamiast koncentrować się na pytaniu „co mogę zmienić?”, spróbuj przyjąć perspektywę „co mogę zaakceptować?”. Odpuszczanie często oznacza nauczenie się życia w zgodzie z tym, na co nie mamy wpływu.

Zdjęcie dłoni wypuszczającej z rąk piórko na wietrze,

Odpuszczanie jako proces, nie jako jednorazowa decyzja

Nauka akceptacji wymaga czasu i cierpliwości. Nie jest to natychmiastowe „puszczenie” problemu, ale stopniowa zmiana sposobu przeżywania. Odpuszczanie nie oznacza przegranej – wręcz przeciwnie, może być wyrazem wewnętrznej siły i dojrzałości emocjonalnej. Gdy uczymy się ufać sobie i światu, życie staje się mniej obciążające, a my zyskujemy przestrzeń na to, co naprawdę ważne.

Więcej o komunikacji w relacji wewnętrznej: https://donatakurpas.pl/jak-komunikowac-sie-w-relacji-z-samym-soba/

Strategie pomagające w odpuszczaniu

Odpuszczanie wymaga świadomego podejścia do własnych emocji, przekonań i sposobu myślenia. Często nie jest to spontaniczny akt, ale proces, który rozwija się stopniowo. W psychoterapii psychodynamicznej kładzie się nacisk na rozpoznanie głęboko zakorzenionych schematów i świadomą pracę nad zmianą sposobu reagowania na sytuacje, które wywołują opór przed rezygnacją.

Akceptacja rzeczywistości – psychoterapia jako przestrzeń do przepracowania strat

Jednym z największych wyzwań w odpuszczaniu jest pogodzenie się z tym, że nie nad wszystkim mamy kontrolę. Czasem trzymamy się czegoś, co już dawno przestało nam służyć, ponieważ trudno nam przyjąć do wiadomości, że sytuacja nie zmieni się na naszą korzyść.

Psychoterapia pomaga bezpiecznie przepracować lęk przed stratą, poczucie rozczarowania oraz emocje związane z koniecznością zmiany. Akceptacja nie oznacza bierności, ale umiejętność pogodzenia się z tym, że niektóre rzeczy są poza naszą kontrolą – i że można żyć dalej pomimo tego.

Rozróżnianie tego, co zależy od nas, a co nie – krąg wpływu w psychoterapii

Jednym z kluczowych narzędzi w pracy nad odpuszczaniem jest świadome rozróżnianie obszarów, na które mamy wpływ, od tych, które są poza naszą kontrolą.

W psychoterapii psychodynamicznej pomaga w tym praca nad realistycznym poczuciem sprawczości. Zamiast angażować się w walkę z czymś, czego nie możemy zmienić, warto skupić się na tym, co naprawdę zależy od nas – np. na naszych reakcjach, wyborach i sposobie interpretowania rzeczywistości.

Zmiana przekonań o odpuszczaniu – transformacja myślenia o rezygnacji

Wielu ludzi utożsamia odpuszczanie z porażką, podczas gdy w rzeczywistości to często przejaw zdrowego rozsądku i dbania o siebie.

Psychoterapia pomaga przeformułować myślenie:

  • „Rezygnacja nie oznacza przegranej, ale nową możliwość”
  • „Odpuszczenie to sposób na szanowanie własnych granic”
  • „Zamiast tracić siły na coś, co mnie wyczerpuje, mogę skierować energię tam, gdzie ma to sens”

Zmiana perspektywy pozwala podejmować bardziej świadome i korzystne dla siebie decyzje.

otwarte drzwi prowadzących do jasnego pomieszczenia

Ćwiczenie elastyczności psychicznej – praca z oporem i zmianą perspektywy

Elastyczność psychiczna to zdolność do dostosowywania się do nowych sytuacji bez nadmiernego przywiązania do jednej strategii działania.

W psychoterapii pracujemy nad tym poprzez:

  • Eksperymentowanie z różnymi rozwiązaniami i obserwowanie ich efektów.
  • Świadome wycofywanie się z sytuacji, które nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
  • Stopniowe zmienianie sposobu myślenia na bardziej otwarty i realistyczny.

Zasada „czy to naprawdę warte mojej energii?” – świadome podejmowanie decyzji

W sytuacjach, w których nie jesteśmy pewni, czy warto kontynuować daną aktywność, relację czy projekt, warto zadać sobie pytanie:

  • „Czy to naprawdę przynosi mi korzyście zbieżne z moimi wartościami?”
  • „Czy rzeczywiście chcę poświęcać na to swoją energię?”
  • „Czy trwam w tej sytuacji z lęku, czy z rzeczywistego przekonania, że warto?”

Świadome podejmowanie decyzji pozwala uwolnić się od automatycznych reakcji i kierować swoją energię tam, gdzie ma to sens.

Więcej o spokoju wewnętrznym: https://donatakurpas.pl/pokoj-wewnetrzny/

Odpuszczanie jako krok do wewnętrznej wolności

Odpuszczanie to umiejętność świadomego zarządzania własną energią i skupienia jej na tym, co naprawdę może przynieść korzyści. W psychoterapii psychodynamicznej podkreślamy, że zdrowe odpuszczanie nie oznacza bierności – wręcz przeciwnie, pozwala na bardziej świadome i autentyczne życie.

Korzyści płynące z umiejętności odpuszczania

  • Większa równowaga emocjonalna – mniej napięcia, stresu i frustracji wynikających z ciągłej kontroli.
  • Lepsze relacje – odpuszczenie iluzji, że możemy zmienić innych, pozwala budować zdrowsze więzi oparte na wzajemnym szacunku.
  • Większa kreatywność i otwartość na nowe rozwiązania – brak sztywnego trzymania się jednego scenariusza otwiera na inne możliwości.
  • Poprawa zdrowia psychicznego i fizycznego – zmniejszenie chronicznego napięcia i nadmiernej presji pozwala organizmowi funkcjonować w bardziej harmonijny sposób.
  • Poczucie wolności i wewnętrznego spokoju – świadomość, że nie trzeba kontrolować wszystkiego, pozwala skupić się na tym, co istotne i możliwe do zmiany.

Jak może wyglądać życie z większą elastycznością emocjonalną?

Wyobraź sobie, że zamiast walczyć z rzeczywistością, uczysz się ją akceptować. Pozwalasz sobie na zmianę kursu, gdy sytuacja tego wymaga, zamiast kurczowo trzymać się wcześniejszych decyzji. Zamiast żyć w poczuciu przymusu i presji, podejmujesz decyzje oparte na rzeczywistych potrzebach i możliwościach.

Elastyczność emocjonalna oznacza, że:

  • Pozwalasz sobie na popełnianie błędów i wyciąganie z nich wniosków, zamiast obwiniać się za każde potknięcie.
  • Dajesz sobie przestrzeń do odpoczynku i regeneracji, zamiast stale dążyć do perfekcji.
  • Potrafisz zauważyć, kiedy coś przestaje być dla ciebie wartościowe, i masz odwagę to zostawić.
osoba stojąca na wzgórzu z rozpostartymi ramionami

Zaproszenie do refleksji: gdzie w moim życiu warto przestać walczyć?

Zadaj sobie pytania:

  • W jakich sytuacjach czuję, że moje zaangażowanie nie przynosi już realnych efektów?
  • Czy trwam w czymś tylko dlatego, że boję się zmiany lub oceny innych?
  • Czy potrafię zaakceptować to, że nie wszystko zależy ode mnie?
  • Gdzie w moim życiu mogę stworzyć więcej przestrzeni na lekkość, spokój i rozwój?

Odpuszczanie to akt odwagi. To nie rezygnacja z siebie, to świadomy wybór kierowania energii w kierunku zgodnym z naszymi wartościami, ale przede wszystkim możliwościami psychicznymi i fizycznymi . Jeśli pozwolimy sobie na elastyczność i akceptację, życie może stać się mniej obciążające, a my – bardziej autentyczni i wolni.

Najczęściej zadawane pytania przed psychoterapią: https://donatakurpas.pl/najczestsze-pytania/

Prof. dr hab. n. med.
Donata Kurpas

Gabinet psychoterapii we Wrocławiu
Stefana Jaracza 69/1
50-305 Wrocław

Psychoterapeuta Donata Kurpas

Szkolenie w zakresie psychoterapii
2006 – ukończone studia podyplomowe Podstawy Psychoterapii – pierwsza część 4-letniego kształcenia; Uniwersytet Jagielloński, Medyczne Centrum Kształcenia Podyplomowego Uniwersytetu Jagiellońskiego
od 2007 – członek Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, Sekcji Psychoterapii
2008 – ukończone studia podyplomowe Szczegółowe Problemy Psychoterapii – druga część 4- letniego kształcenia; Uniwersytet Jagielloński, Medyczne Centrum Kształcenia Podyplomowego Uniwersytetu Jagiellońskiego
od 2023 – członek Polskiej Federacji Psychoterapii

Doświadczenie kliniczne
2005-2008 – psychoterapia treningowa w ramach grupy self (125 godzin) – Ewa Niezgoda, Kraków
od 2007 – gabinet psychoterapii indywidualnej i grupowej: pacjenci z zaburzeniami lękowymi i/lub depresyjnymi, z zaburzeniami odżywiania, terapia par.
2008 – zgrupowanie treningowe (60 godzin) – w ramach szkolenia z zakresu psychoterapii
2008 – trening interpersonalny (40 godzin) – Halina Nałęcz-Nieniewska, Warszawa
2008-2010 – psychoterapia treningowa indywidualna (98 sesji) – Katarzyna Ćwirko-Kusztan, Wrocław
2016 – staż na Oddziale Dziennym Leczenia Nerwic Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu (240 godzin)
2018 – staż na Oddziale Dziennym Psychiatrycznym (Feniks – Sosnowiec) – psychoterapia grupowa zaburzeń psychotycznych i afektywnych (120 godzin)